Co jest potrzebne, aby móc pracować jako instrumentariuszka?
Aby zostać pielęgniarką operacyjną należy uzyskać tytuł pielęgniarki lub położnej a następnie ukończyć Kurs Kwalifikacyjny.
Część z naszych instrumentariuszek ukończyło również Specjalizację w zakresie Pielęgniarstwa Operacyjnego, część posiada tytuł magistra.
Nasz zespół jest całkowicie sfeminizowany, jednak w tym zawodzie spotkać można również panów.
Po podjęciu wymarzonej pracy, młode pielęgniarki szkolą się pod okiem starszych koleżanek.
Potrzebne są wiedza i umiejętności. Wiadomo, czym skorupka za młodu nasiąknie… :)
Każdemu zależy, aby proces kształcenia zawodu przebiegał sprawnie i skutecznie.
Wysoko cenione są:
- sprawność manualna,
- umiejętność pracy w zespole,
- szybkie reagowanie w sytuacjach nagłych,
- decyzyjność,
- uważność.
Ciekawostka:
Aby być instrumentariuszką należy przestrzegać kilku zasad:
- w obrębie Bloku zawsze mamy związane włosy,
- mamy czapki medyczne,
- nie nosimy biżuterii innej niż małe kolczyki,
- przebieramy się w odzież operacyjną.
Pomimo wielu restrykcji oraz ogromnej dyscypliny, które są stałymi elementami tego zawodu, jest to wdzięczna praca, niosąca za sobą ogrom satysfakcji.
Każdy dzień przynosi wyzwania, którym zespołowo stawiamy czoła.
Autor: Agata Gontarek, położna w Bloku Operacyjnym, instrumentariuszka
A jak o współpracy z instrumentariuszkami wypowiadają się nasi specjaliści?
Dr n.med. Dagmara Filipecka-Tyczka, ginekolog-położnik, perinatolog
„Bez instrumentariuszek operacja nie mogłaby przebiegać.
Dbają o narzędzia, podają je we właściwym momencie, nitki również.
Jest różnica, czy pracujemy z doświadczoną instrumentariuszką, czy z młodą, która dopiero się uczy.
Doświadczona zna przebieg operacji, nie jedną widziała i może pomóc, jak coś się dzieje. Zwykle nie jest to potrzebne, ale są sytuacje kryzysowe.
To jest praca zespołowa.
Jak w wyścigach samochodowych. Jeden prowadzi, ale bez zaplecza by sobie nie poradził.”
Lek. Andrzej Tyszka, ginekolog-położnik
„Mamy to szczęście, że zespól instrumentariuszek w naszym Bloku Operacyjnym jest wyśmienity.
Współpraca z naszymi koleżankami układa się bardzo dobrze, są naszym ogromnym wsparciem i dodatkowymi „rękami” do pomocy przy operacjach.
Niekiedy dogadujemy się „bez słów”, nie wyobrażam sobie pracy bez pielęgniarek operacyjnych”.